Forum www.grudnioweczki2006.fora.pl Strona Główna
FAQ  Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Grupy  Użytkownicy  Szukaj  Rejestracja  Zaloguj
witajcie dziewczyny!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.grudnioweczki2006.fora.pl Strona Główna -> mamusie grudniowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Czw 21:13, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Ano właśnie. Cholera nawet ciepłe okłady łodpadają. No szkoda strasznie. Tylko współczuję.
Marta co u Ciebie na budowie słychać ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:00, 04 Kwi 2008    Temat postu:

A zeczelo sie krecic! juz mamy wykopy i nabite lawy fundamentowe...
ale to jeszcze daleka droga!! Wesoly
jak bedzie cos juz widac zrobie jakas fotke!

Plumi juz odstawiony od cyca ...
przykro mi troche bylo ale juz przeszlo Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:26, 04 Kwi 2008    Temat postu:

heja laski
bylam wczoraj na szopingu hehe
o dziwo bylo super
Patrycja jakas inna niz zawsze
nie gwiazdowala a byla calkiem normalna
i bardzo fajna, taka ja znalam z wizyty ogledzinowej na porodowce
wyjasnilysmy sobie pare rzeczy i naprawde jestem zadowolona
byla w galerii z mama, ciocia i siostra
(ktora z reszta ma na imie Sonia i to imie zajebiscie do niej pasuje, az mi sie spodobalo...)
ojciec Patrycji faktycznie naburmuszony na drugie bobo
matka probowala kupic cos ladnego dla Maxa po tej akcji z nieudanymi ciuchami
a ten siedzial nabzdyczony na korytarzu... chyba nawet Patrycji przykro bylo

brzuch ma mega wielki, ciagle mowila ze ja wygladam na 4 miesiac
potem bylysmy na spacerze na starowce, w sfinxie i odwiozla mnie do domu
wiec w sumie w domu bylam przed 24
Jasiek spal grzecznie na kanapie, Malik pochorowany, mieszkanko sprzatniete przez mojego Melza kochanego

Kicia, to na kiedy termin zrobienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:29, 04 Kwi 2008    Temat postu:

hej, hej

dobrze, że sie spotkanko udało.

Kupiłaś coś fajnego?

ps. tylko nie nazywaj Blanki Sonią, mnie się nie podoba Kwasny Niepewny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:31, 04 Kwi 2008    Temat postu:

kupilam sobie spodnie na moja wielka dupe

nie noe w zyciu hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasuelf
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 30 Lis 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Liverpool

PostWysłany: Pią 16:02, 04 Kwi 2008    Temat postu:

elou
roniak fajnie ze sie spotkanko udalo

a u mnie krew ok, opad 5 a byl 49, nie mam zoltaczki wszczepiennej, rentgen pluc wyszedl czysty, ani z przodu ani z boku nie pokazalo tego cienia wiec sie ciesze, teraz moja zamrozona krew badaja na hiv i cytomegalie, hiv mialam w ciazy badane i bylo ok , tej cytomegalii sie bojjee
chcialabym w koncu wiedziec co mi kurwa jest?? bo wiem tylko ze mialam rumien guzowaty ale czemu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:44, 04 Kwi 2008    Temat postu:

HEJ!!

Roni fajnie ze bylo milo Wesoly
Termin stanu surowego z dachem do konca sierpnia, potem wykonczeniowka... zobaczymy!
dzisiaj troche sie wku.. bo jeden z fachowcow byl podpity. jutro bede rozmawiac z szefem ze takie sytuacje nie maja prawa miec miejsca Wsciekly

Kasu kamien spadl mi z serca!!
fantastycznie ze wyniki masz dobre.
co do tego rumienia to noc nie podpowiem, nie mam pojecia o co chodzi Zdziwiony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:54, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Kasu, cieszę się że płuca ok.

Zdrówka życzę Wesoly Przebadaj się dokładnie i zmykajcie na wakacje Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:11, 04 Kwi 2008    Temat postu:

kasu czemu sie boisz cytomegalii? ja mialam i zyje, nic mi zlego nie bylo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sa_raa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pią 21:29, 04 Kwi 2008    Temat postu:

jezu jestem wreszcie!!!!!!

Tomek od poniedziałku jedzie do nas i dojechac nie może Kwasny Zdegustowany
wróciłam od rodziców bo plecy już gites w miare
Roni na rwe pomagają troszke te żele na obolałe miejsca typu fastum itd.
ja ze względu na małego wziełam zastrzyki żeby się postawi szybciutko do pionu

Cieszę się, że spotkanie się udało!!!!!!!!!!

Kasu buziam Cię mocno i strzasznie się ciesze, że nie ma cienia!!

Lucky buziam Ciebie też i nie gniewam się. Staram się rozumiec Wesoly

Kicia gratuluje postępów w budowie

a teraz kochane dzieci idę się wykąpac i spac
bo cos mnie głowa rwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Nie 22:14, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Kicia super że4 budowa ruszyła. Koniecznie z szefem pogadaj o tym piciu Serio tego byc nie powinno.

Roni super że spotkanie udane, az trochę sie dziiwię Wesoly

Saraa dojedzie, spokojnie, na pewno dojedzie Mruga i dzięki za wyrozumiałość.

Kasu cieszę się bardzo że OB tylko 5. Ja cały czas mam 9 I że wyniki są ok. Rumień to niby że co ?

Sylwia jak sie czujesz???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:31, 07 Kwi 2008    Temat postu:

tez sie troche dziwie, ale naprawde bylo milo

bylam w sobote na 3d, plec dalej znana na 70 %
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 12:38, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Hej,
w piątek byłam u gina i:
chodzę z rozwarciem na 2 palce, szyjka krótka, miękka, uformowana. Mam leżeć do końca 37 tygodnia bo mała jest maleńka 2100. Ale jest bardzo długa. Z fl wyszedł 38 t Wesoly

Staram się nie panikować. T się trozku mautwi, bo chciałby być przy porodzie, ale trudno, jak się wcześniej rozsypię to trudno.
Skurcze przepowiadające all time. Bardzo silne. Ale póki co nospa działa więc się nie stresuję. Czekam wytrwale do 18 ego i już.

Nie mam jeszcze wyrka dla małej przygotowanego. Tzn pościel do uprania i do wyłożenia.

Wiecie co bardzo boję się ze nie dam rady Zalamany
D się zrobił taki przylepka, śpi ze mną obłapiając mnie za szyję, jak tylko się odsuwam natychmiast się budzi, Lil potrzebuje teraz bardzo wiele uwagi, nauczył się liczyć i zaczyna sam czytać, zna wszystkie polskie litery i umie sam napisać tata, mama, Lucjan i Dominik Wesoly
A ja w tym wszystkim sama z maleńką dzidziunią, która bedzie na cycku. Normalnie przerażenie mnie ogarnia. Paniczny strach czuję i nie potrafię się jakoś uspokoić.
Staram się być silna ale cały czas ryczę jak sobie uzmysławiam moją sytuację. Notoryczny brak snu teraz, a co jak Mi sie urodzi??? Padne jak kafka Niepewny Zalamany

HELP Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sa_raa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Pon 13:34, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Lucky rozmumiem Cię jakoś na swój sposób
podziwiam Cie bardzo! Ale jak tak patrze na Was i czytam to wierze, że jesteś super dzielna babka i że żadnemu dziecku niczego nie braknie i że Ty będziesz szczęśliwa
nie wiem skąd nie wiem jak - poprostu to wiem

A T. na ile wróci?

Roni wysyłam dzisiaj paczke!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 13:41, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Sarenko wróci na czas "nieokreślony". Tzn bedzie tak długo aż bede mogła normalnie chodzić i jakoś ułoży się plan dnia. Prawdopodobnie 1,5/2 tygodnie po porodzie zostanie.

I dzięki za pierwsze słowa. Niby wiem ze bedzie ok, ale za chiny nie cieszę się z własnej sytuacji.
W tym wszystkim czuję się taka mała. Ech nie umiem wytłumaczyć co czuję Zalamany
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:00, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Lucky poczatki napewno beda trudne... bedziecie musieli sie wszyscy dotrzec ... ale juz niedlugo bedziecie cudowna rodzinka - jak do tej pory - tylko plus 1 extra
napewno jest ci trudno bez T - podziwiam jak sobie sama ze wszystkim supoer radzisz!!
bedzie dobrze zobaczysz!!!!!!!!!

a aporopos szyjki... Wesoly hehe
moja kolezanka co miala termin na weekend majowy - tak jak Ty wlasnie w ta sobote urodzila synka!!

Roni co jest z Malikiem???????????????????
co to za opis na gg Zalamany ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:47, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Lucky dasz rade, pewnie bedziesz mogla liczyc tez na pomoc rodziny

Malik dzis od nas odszedl
po 4 dniach mega meczarni
nawet nie mam sily pisac tak mi smutno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 23:03, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Kicia dzięki wielkie. Wiem że bedzie git i o trudnych początkach. Ale stres mnie zjada.

Roni pomoc rodziny? Że kogo np. Co Ty. Nie chce pomocy. Całkiem nie o to chodzi. Chodzi o to że każde dziecie mnie potrzebuje w 100% dla siebie i czuje że tylko Lil mnie miał. A teraz jest coraz trudniej. I do tego solo jestem. A chciałabym być dla nich całkiem. Ech nie umiem tłumaczyć/
Strasznie współczuje straty Malika. Jak bedziesz mogła cokolwiek już o tym mówić to napisz co się stało że 4 dni cierpiał Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 13:14, 08 Kwi 2008    Temat postu:

T wraca w piątek Wesoly
Teraz tylko do piątku wytrzymać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:08, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Lucky, mowilas ze masz super tesciowa, jej pomoc np
z reszta ja mam inne podejscie, wiem ze juz dla Jasia nie bede na 100% bo tak sie poprostu nie da
bede tyle ile bede w stanie dla obojga dzieci
rodzenstwo tez musi sie dzielic i chodzi nie tylko o zabawki, o rodzicow tez
no i ja nie widze nic zlego, zeby "brac" odkogos mala pomoc
wcale bym sie nie obrazila jakby moja mama czy tesciowa po porodzie przyszly mi pomoc w tych drobniejszych obowiazkach typu pranie, sprzatanie, obad itp
poki sam nie stane na nogi i o takie cos mi wlasnie chodzi
wiadomo ze nikt z rodziny cycka nie da, ale da sie to wszystko pogodzic tak zeby nikt nie cierpial...
milosci i tak i tak zadnemu nie zabraknie, poprostu bedzie jej wiecej
ja wiem, ze Ty nie lubisz jak ktos pomaga i karzata sie samowolnie po Twoich katach (w sensie sprzatac by mial itp) ale chyba czasem warto przelamac swoja (nie wiem jak to nazwac) "dume?"
poza tym sparawa sama sie rozwiazala, T. wraca i z Wami pobedie, wiec lajt

Malik niby sie strul (dla mnie to cos powazniejszego)
nic nie jadl od czwartku, nie mogl chodzic z wyczerpania, nie pil...
buzie mial juz taka wyuszona ze wygladala jak jedna wielka rana
wyschly mu ocz, nos...
2 interwencje lekarza nie pomogly...
ale uz nie cirpi
i to jest najwazniejsze, a my i tak go kochamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:01, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Roni bardzo mi przykro z powodu Malika Zalamany
najwazniejsze ze juz nie cierpi...
biedny zwierzaczek...

Lucky super ze T wraca!!
rozumiem Twoje obawy ale zobaczysz wszystko sie zmieni jak sie malenka urodzi!!
starczy wam milosci dla calej gromadki!
pomysl jakie dzieci maja szczescie ze maja takich kojachajacych rodzicow i SIEBIE! to naprawde bardzo wazne!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:01, 08 Kwi 2008    Temat postu:

a Roni wklej foto z usg 3d!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:08, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Kiciu, ja mam zdjecia np nogi, przekroju glowki, serca itp
nie mam jako takiej twarzy czy cos... Mala juz jest gigantyczna i robil tylko bardzo dokladne badania, przeplywy, doplera, badanie mozgu, mozdzku, przepony, kosci, nerek, przeziernosc...
my sami twarz widzielismy moze kilka sekund na 3d
a tak w ogole to to badanie mozna nazwac badanie prenatalne a nie isg 3d...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiciaaa
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:24, 08 Kwi 2008    Temat postu:

oj szkoda!!
malutka juz sie nie miesci w kadrze hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:26, 08 Kwi 2008    Temat postu:

wcale sie nie dziwie...
powinna wazyc mniej wiecej kolo 1000g, a wazy 1500g
do tego jest tak dluga ze nogi juz prawie na wylocie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 21:41, 08 Kwi 2008    Temat postu:

To jak ona się w brzuchu chowa że brzucha nie masz ? Wesoly Ale dobrze że zdrowa jest. Wiem że powinnam sie przełamać i pewnie sytuacja wszystko sama spowoduje, ale poki co sama wiesz. Teściowa fajna babka, ale Marta tez w ciąży i ona teraz córce swojej bedzie chciała też pomagać a nie być tylko dla mnie.
Generalnie jak Kicia zaczynam myśleć że dzieci bedą miały siebie nawzajem i to jest najważniejsze. Rodziców git przede wszystkim spokój w domu i już.

Przechodzi mi trochu stres, al łapie mnie co chwila i tak.

Ps zaczynam mieć skurcze bardziej odczuwalnie i mocniejsze z kręgosłupa. Także daję sobie max tydzień na zatrzymanie ciąży. Z resztą potem moge rodzić. Byle T był. Nospa ze scopolanem na przemian działają Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 21:43, 08 Kwi 2008    Temat postu:

A Malika mi strasznie szkoda. Bardzo współczuję Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:35, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Lucky, pomoc zawsze i tylko doraznie Wesoly dacie rade
napewno
ja tez sie boje, wiem ze ja bede miala 2 sztuki nie 3, ale nie mamy samochodu, nie mamy na kogo liczyc WCALE, nawet doraznie, Marek tez mi niedlugo pojedzie i przez pol roku nikt nie bedzie mi pomagal, ale to nikt
nie w takich sytulacjach ludzie sobie radza, a my Olu mamy bardzo duzo
kochajacych mezow i cudowne dzieci
to wynagrada kazdy kryzys, a najwazniejsze w zyciu to wlasnie jeste miec siebie i nic wiecej

wlasnie nie wiem gdzie ona sie chowa, ale brzuch trochu wyskoczyl

Malik juz jest spokojny Wesoly w frecim raju myszy lowi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luckymama
grudniowa mamusia '06



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 22:45, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Ładne zdanie o Mliku z tym rajem frecim Wesoly

Roni bedzie dobrze. Dasz rade. Pomysl to tylko max jeszcze ze 3 lata takich trudności i dzieciaczki będą większe i madrzejsze.


EEEEEEEEEEE bedzie dobrze. Własnie tak mnie naszło jak sobie się wczułam w Twoją sytuaję. Moja jest dla mie jakby łatwiejsza własnie przez to auto chociaż i mojego Luckiego, któy z dnia na dzień jakby bardziej dorosły, no i to że T jednak będzie co jakieś 2/3 miesiące na 2 tygodnie w domu, a Marek na całe 6 miesięcy wyjeżdża


Oststnio napadłam z atakiem furii na moją ciotkę która powiedziała ze Lil zachowuje się jak stary maleńki bo się wymądrza, a on chciał jej wytłumaczyć cos o aucie a ona go nie słuchała. Normalnie myślałam ze ją trzepnę. Zabrałam dzieci i tyle mnie widzieli Niesamowite jak można samą siebie zdziwić własnym zachowaniem Niepewny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roniak
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2007
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:16, 09 Kwi 2008    Temat postu:

a ja dzis bylam na glukozie
jutro jedziemy na szczepienie z Jaskiem
moj super maz juz prawie wykafelkowal kibelek
zdolna z niego bestia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.grudnioweczki2006.fora.pl Strona Główna -> mamusie grudniowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 25 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme Diddle v 2.0.20 par HEDONISM